Trendy w logistyce: 10 tez dotyczących rynku transportowego na 2025 rok
Wzrost cen transportu, niedobór mocy przewozowych, sztuczna inteligencja i inne trendy w branży TSL
Dzisiejsze wyzwania logistyczne dla spedycji i firm transportowych staną się jutrzejszymi przeszkodami dla handlu i przemysłu.
Wiele z opublikowanych przez TIMOCOM rok temu roku prognoz dotyczących rynku transportowego sprawdziło się w 2024 r. Na przykład wzrost kosztów logistyki w 2024 r. oraz rosnące znaczenie ładunków częściowych i doładunków, a także, niestety, wzrost liczby bankructw i zamykania firm w sektorze transportowym.
Na rynku było niewiele nowych firm start-upów i przejęć, co oznacza, że zdolność produkcyjna ogólnie spadła. Trwający niedobór kierowców prawdopodobnie nadal będzie napędzał ten trend w 2025 r., a sztuczna inteligencja w logistyce nie będzie rozwiązaniem wszystkich problemów.
Gunnar Gburek, Head of Business Affairs w TIMOCOM przedstawia w 10 tezach prognozy dotyczące rozwoju branży transportowo-logistycznej w 2025 roku.
Najważniejsze trendy w logistyce 2025:
Wykwalifikowanych kierowców i dyspozytorów nadal brakuje, a sztuczna inteligencja w logistyce nie jest (jeszcze) substytutem
W 2025 r. na rynku nadal będzie niewielu nowych, a przede wszystkim wystarczająco wykwalifikowanych kierowców. To samo dotyczy dyspozytorów i innych pracowników w branży transportowej. Liczne firmy programistyczne oferują obecnie rozwiązania wspierane przez sztuczną inteligencję, aby odciążyć dyspozytorów, ale minie jeszcze trochę czasu, zanim będą one powszechnie stosowane w firmach transportowych. A nawet wtedy wątpliwe jest, czy rzeczywiście będą one w stanie w pełni zrekompensować niedobór personelu.
Autonomiczne ciężarówki również w 2025 roku nie będą jeszcze problemem, więc ciężarówki pozostaną wszechobecne. Dlatego ważne jest, aby nadal dobrze traktować obecnych pracowników i okazywać im uznanie - należy to robić dla całego społeczeństwa, ponieważ ich wyniki są tak samo istotne systemowo, jak wyniki pracowników policji, straży pożarnej czy systemu opieki zdrowotnej.
Ceny transportu rosną ze względu na niedobór zdolności przewozowych
Ze względu na ciągłe zmniejszanie zdolności przewozowych przy jednoczesnym utrzymywaniu się wysokich wolumenów transportu, będzie toczyć się walka o przestrzeń ładunkową, a ceny oferowane za transport krótkoterminowy będą musiały wzrosnąć. Jest to szczególnie niekorzystne dla firm transportowych, które zawarły długoterminowe umowy po obecnych cenach. Mimo wahań sezonowych, które spowodują obniżki w niektórych okresach roku, ogólny poziom cen będzie wyższy niż w poprzednich latach.
Jeśli popyt na przestrzeń ładunkową w 2025 roku wzrośnie z powodu niewielkiego wzrostu gospodarczego, to utrzymujący się niedobór tej przestrzeni oraz związane z tym wysokie ceny mogą szybko zdusić w zarodku jakiekolwiek oznaki ożywienia. Towary, które nie dotrą do klienta, nie mogą zostać zafakturowane. Zapewnienie przepustowości poprzez dobre traktowanie dostawców usług jeszcze bardziej zyska na znaczeniu. Zmiana z rynku z nabywców na rynek sprzedawców staje się coraz bardziej wyraźna.
Pobierz raport Barometru Transportowego TIMOCOM, który zawiera konkretne liczby i fakty dotyczące rynku transportowego za miniony kwartał:
Jeszcze więcej niewypłacalności i zamykania firm
Pomimo rosnących cen transportu, coraz większej liczbie przewoźników pozostaje coraz mniej pieniędzy, ponieważ wzrost kosztów jest z trudem absorbowany. Niektórzy z nich popadają w trudności biznesowe, a nawet niewypłacalność, podczas gdy inni szukają ratunku w sprzedaży swoich firm.
Udaje się to jednak niewielu, ponieważ nawet większe firmy nie są zainteresowane ekspansją poprzez przejęcia. Kolejnym problemem dla wielu małych firm jest fakt, że następne pokolenie nie jest skłonne do kontynuowania rodzinnego biznesu. Do końca 2025 r. liczba przewoźników będzie znacznie mniejsza niż obecnie, a możliwości transportowe odpowiednio mniejsze.
Rosnące koszty energii utrudniają zawieranie długoterminowych kontraktów
Koszty osobowe i operacyjne znacznie wzrosły w 2024 roku. W 2025 r. trend ten będzie kontynuowany ze względu na rosnącą liczbę kryzysów i spodziewaną kontynuację wojen na świecie, szczególnie w odniesieniu do cen energii i oleju napędowego. Spowoduje to znaczne obciążenie przewoźników i spedytorów oraz dalsze obniżenie i tak już niskich marż zysku. W związku z tym będą chcieli ograniczyć swoje ryzyko związane z umowami długoterminowymi albo poprzez bardziej rygorystyczne stawki za olej napędowy, albo inne zmienne.
Jest również prawdopodobne, że niektórzy będą rzadziej ubiegać się o długoterminowe przetargi i szukać krótkoterminowych, lukratywnych i mniej ryzykownych ofert za pośrednictwem giełd transportowych. Wynika to z faktu, że niedobór przestrzeni ładunkowych oznacza, iż dla wielu zleceniodawców jest to jedyny sposób na uzyskanie dostępu do przewoźników, zwłaszcza w okresach pików w okolicach Wielkanocy lub Bożego Narodzenia. Oczywiście na innych warunkach niż w przypadku umów ramowych, z których niektóre obowiązują dłużej niż rok.
Mniej ładunków kompletnych (FTL) - więcej transportu z ładunkiem częściowym (LTL)
Ze względu na stagnację gospodarczą, bezwzględny wolumen transportu prawie nie wzrośnie w 2025 r., przynajmniej w całych Niemczech. Jednak liczba przesyłek nie powinna się zmniejszyć. Firmy produkcyjne będą jedynie zmuszone do zlecania mniejszych przesyłek.
Dorowadzi to do większej liczby ładunków częściowych (LTL), podczas gdy prostsze ładunki całopojazdowe (FTL) będą coraz rzadsze. Dla zleceniodawców wiąże się to z wyższymi kosztami, a dla usługodawców ze znacznie większym nakładem pracy. Co nie mniej ważne, doprowadzi to niestety do wzrostu liczby pustych przebiegów, co jest tendencją sprzeczną z dążeniami branży transportowej.
Współpraca i tworzenie sieci kontaktów w celu zwalczania wąskich gardeł w dostawach
Ciągła presja na możliwości i koszty transportu sprawia, że coraz więcej firm rozważa ściślejszą kooperację i wzajemną pomoc. W tych trudnych, złożonych i niepewnych czasach wiele osób zdaje sobie sprawę, że samodzielnie nie są w stanie osiągnąć żadnego postępu. Potrzebna jest tutaj większa współpraca.
Komunikację między firmami utrudniają jednak różne systemy. Część z nich jest ponadto podatna na błędy, a ręczne procesy logistyczne nie angażują prawie żadnych zasobów ludzkich. Dlatego interfejsy (API) i cyfrowe platformy stają się coraz ważniejsze: pozwalają zwiększyć efektywność i uporządkować procesy.
Niemcy: zamrożenie LkSG (niemiecka ustawa o należytej staranności w łańcuchu dostaw) uspokoi nastroje tylko na krótką metę
Wstrzymanie ustawy o należytej staranności w łańcuchu dostaw zapewni jedynie krótkoterminową ulgę niemieckim przedsiębiorcom i uspokoi nastroje. Wynika to z faktu, że wymagania pozostają w mocy nawet bez kontroli, a dalsze regulacje dotyczące zgodności będą wymagały dodatkowej pracy. Dlatego też w 2025 r. nie dojdzie do masowej redukcji biurokracji.
Frustracja wynikająca z faktu, że duża część biurokracji jest zrzucana na barki MŚP (małych i średnich przedsiębiorstw), których bezpośrednio nie dotyczy, prowadzi do rosnącego niezadowolenia i zwiększonej presji na stowarzyszenia transportowe. Jednak początkowo będą musiały one stawić czoła politykom, którzy nie są w stanie działać. I jest mało prawdopodobne, aby zmieniło się to w 2025 roku. Nie jest jeszcze jasne, czy przynajmniej BAFA (British Accounting and Finance Association) będzie w stanie zapewnić nieco więcej jasności dzięki zapowiedzianym materiałom na temat niemieckiej ustawy o należytej staranności w łańcuchu dostaw.
Przynajmniej teraz oficjalnie potwierdzono, że przynajmniej w odniesieniu do CSRD (Corporate Sustainability Reporting Directive - dyrektywy w odniesieniu do sprawozdawczości przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju), informacje na temat emisji CO2 są dopuszczalne na podstawie wartości szacunkowych. Dyskusje na temat wad w porównaniu z zagranicznymi konkurentami, gdzie wymogi nie są w ogóle stosowane lub są stosowane bardziej pobłażliwie, z pewnością nie osłabną.
Ograniczone wykorzystanie ciężarówek elektrycznych i wodorowych
Wykorzystanie pojazdów niskoemisyjnych będzie jednym z trendów także w 2025 roku. Przede wszystkim średnie i duże firmy transportowe rozpoczęły praktyczne testy nowych technologii napędowych. W 2025 r. będą dalej rozszerzać te testy tam, gdzie uznają to za sensowne i gdzie otrzymają pojazdy od producentów OEM (Original equipment manufacturer - producent oryginalnego wyposażenia).
Pozostanie jednak niepewność co do tego, która technologia ostatecznie zwycięży. Z tego powodu nie będzie to jeszcze wystarczające, aby wnieść znaczący wkład w redukcję emisji CO2, na co liczą politycy. Jednak wykorzystanie alternatywnych napędów będzie coraz ważniejsze, zwłaszcza w przemyśle i handlu detalicznym, w świetle wytycznych CSRD.
Dużą rolę mógłby tu odegrać zamiennik oleju napędowego HVO-100, gdyby był dostępny w większych ilościach jako paliwo przyjazne dla środowiska. Pomimo licznych obaw, wydaje się to obecnie bardziej wykonalne niż szybka ekspansja stacji wodorowych lub stacji ładowania elektronicznego.
Przenoszenie transportu na tory bez kamieni milowych
Transport większej liczby naczep lub towarów koleją raczej nie wzrośnie w nadchodzącym roku i to nie tylko z powodu przeszkód infrastrukturalnych. Kolej ma również trudności ze znalezieniem wystarczającej liczby nowych, wykwalifikowanych pracowników. Transport kombinowany osiągnie postęp tylko wtedy, gdy przewoźnicy zwiększą swoje możliwości transportowe dzięki naczepom z dźwigami.
Przynajmniej w pierwszej połowie roku nadal będzie tu panować powściągliwość. Dopiero gdy produkcja gospodarcza wzrośnie, firmy transportowe zaczną ponownie inwestować. Ale tylko wtedy, gdy politycy znacząco poprawią warunki ramowe, będzie to miało długoterminowy trwały wpływ na zmianę środka transportu.
Tylko same koleje lub niezłomni optymiści wierzą w zauważalny dodatkowy ruch pojedynczych wagonów lub grup wagonów. Wydajność transportu kolejowego w tym sektorze jest zbyt niska, a coraz mniejsze przesyłki również przemawiają przeciwko przeniesieniu, niezależnie od tego, jak rozsądna i przyjazna dla środowiska może być.
Ryzyko cyberprzestępczości w niezabezpieczonym środowisku
Z pomocą postępu technologicznego, takiego jak systemy sztucznej inteligencji (AI) i ich wykorzystanie, przestępcom coraz łatwiej jest znaleźć nowe sposoby oszukiwania. Nikt nie może zagwarantować 100% ochrony przez cały czas. Bezpieczeństwo systemów informatycznych wymaga zatem ciągłych działań i regularnych aktualizacji, a także szczególnej czujności ze strony pracowników.
Jest to poważne obciążenie finansowe i personalne, szczególnie w przypadku małych firm. W branży transportowej przedsiębiorcy powinni szczególnie krytycznie podchodzić do ofert od rzekomo renomowanych usługodawców lub zleceń przesyłanych pocztą elektroniczną i dokładnie sprawdzać szczegóły. Niestety, w 2025 r. nadal będą zdarzać się przypadki, w których cyberprzestępcy będą znajdować „otwarte drzwi” z dala od bezpiecznych platform i giełd. Można temu zapobiec tylko wtedy, gdy branża logistyczna będzie wykorzystywać bezpieczne rozwiązania cyfrowe, trasy i sieci ze zweryfikowanymi podmiotami, które oferują większe bezpieczeństwo.
O autorze: Gunnar Gburek
posiada dyplom handlowca i specjalizuje się w handlu detalicznym i logistyce, może pochwalić się kilkuletnim doświadczeniem w sektorze logistycznym, w tym jako dyrektor zarządzający Hasenkamp, dostawcy usług logistycznych specjalizującego się w handlu detalicznym i dostawach dla klientów prywatnych, oraz jako szef logistyki w Niemieckim Stowarzyszeniu Gospodarki Materiałowej, Zakupów i Logistyki (BME). Od końca 2016 r. pełni funkcję dyrektora ds. biznesowych i rzecznika prasowego TIMOCOM.
To może Cię także zainteresować:
- Najważniejsze zmiany w transporcie drogowym w 2025 roku. Sprawdź nowe obowiązki przewoźników od 1 stycznia 2025 roku
- W jaki sposób sztuczna inteligencja zmienia branżę logistyczną? Wywiad na temat TIMOCOM AI
- Opłaty drogowe od 1 stycznia 2025 roku – gdzie i od kiedy będzie obowiązywać wyższe myto w krajach UE